Jeszcze kilka lat temu mecz z Łotwą byłby traktowany jako dobra okazja do strzelenia kilku bramek i wypróbowania nowych zawodników ofensywnych. Dziś trudno oczekiwać tego typu występu od drużyny, która u siebie nie wygrywa z Mołdawią, a na wyjeździe ma kłopoty w starciu z Wyspami Owczymi. Oczywiście piłkarze z Łotwy zakończyli eliminacje z ledwie trzema punktami, dziewiętnastoma bramkami straconymi, jak również kilkoma wysokimi porażkami, ale w obecnej formie drużyny Michała Probierza niezwykle trudno typować tu wysoką wygraną biało-czerwonych. Dodatkowym utrudnieniem będzie tu zapewne kilka zmian w pierwszej jedenastce, które sprawią, że ofensywna gra gospodarzy może być jeszcze mniej płynna niż w spotkaniach eliminacyjnych. Stawiamy tu więc na under bramkowy.