Choć drugi mecz Biało-Czerwonych na Mistrzostwach Świata w Katarze powinien być zupełnie inny od pierwszego, z pewnością nie zmieni się w nim nastawienie do przeciwnika. Remis w spotkaniu z Meksykiem praktycznie nic Polakom nie daje, a ewentualna przegrana ze świetnie dysponowaną w pierwszym meczu Arabią Saudyjską może oznaczać wielkie problemy w ostatnim spotkaniu z podrażnioną Argentyną. Saudyjczycy wyglądają na drużynę znakomicie przygotowaną do imprezy, ale pojawiają się również dwie wątpliwości. Czy wygrana z Albicelestes nie została odniesiona zbyt dużym nakładem sił, biorąc pod uwagę kontuzje dwóch czołowych graczy i olbrzymią energię jaką trzeba było włożyć w to spotkanie? Jak drużyna Renarda zagra przeciwko inaczej ustawionej ekipie? Mającej niebagatelny atut w postaci jednego z najlepszych napastników w Europie, który oczywiście zmarnował rzut karny, wcześniej jednak w świetny sposób go wywalczył, urywając się solidnej tego dnia defensywie rywali, tworząc akcję właściwie z niczego. Niezależnie od odpowiedzi na te pytania powinniśmy tu znów zobaczyć mecz z małą liczbą bramek.