Wysoka domowa porażka Pogoni z Górnikiem pewnie zaskoczyła niejednego obserwatora, ale była wynikiem zwyżki formy drużyny z Zabrza i słabszej gry Pogoni, która w tym sezonie traci zdecydowanie zbyt dużo bramek, zwłaszcza w porównaniu do tego jak grała jeszcze pod wodzą Kosty Runjaica. W tym samym czasie Raków przejechał się po Wiśle, strzelając rywalom z Płocka aż siedem bramek. Po tak efektownej wygranej kolejny mecz powinien być trudniejszy, ale drużyna z Częstochowy wydaje się mieć najszerszy skład w Polsce, a za ich zwycięstwem w środę przemawia również świetny bilans wyjazdowych spotkań z przeciwnikiem na wyjeździe, z którym od 2019 roku wygrali trzy kolejne spotkania.