Tuż po wielkim meczu z Aston Villą Legioniści mieli problemy z Górnikiem Zabrze, zapewniając sobie wygraną dopiero w końcowych minutach meczu. Strata gola z tak przeciętnym rywalem to oczywiście kolejny argument do tezy o kiepskiej grze wojskowych w defensywie, co do gry w ataku trzeba jednak nadmienić, że ekipa Kosty Runjaica zagrała w tym spotkaniu w mocno odmienionym składzie. W środę powinniśmy jednak zobaczyć pierwsze zestawienie, zwłaszcza iż rywal jest wymagający. Pogoń w końcu złapała właściwy rytm, o czym świadczy aż osiem goli strzelonych w poprzednich dwóch spotkaniach i pewnie będzie się chciała pokazać z dobrej strony przeciwko faworyzowanej drużynie, prowadzonej przez ich byłego trenera. Biorąc pod uwagę styl gry obu ekip spodziewamy się tu zatem kilku bramek.