Włosi grają na tym turnieju znakomicie w defensywie, a z kolei Niemcy mają spore problemy w ataku. Oczywiście mecze ze Słowacją tego nie potwierdził, ale drużyna Jana Kozaka jest co najmniej dwie klasy gorsza od podopiecznych Antonio Conte, którzy wyrastają na największego faworyta Mistrzostw Europy, a Niemcy to ich główny przeciwnik. W spotkaniu pewnie nie padnie wiele bramek.