Na dobrą sprawę United powinni rozpoczynać czwartkowy mecz rewanżowy u siebie od minimalnej przewagi, ale w końcówce znów nie popisał się Onana i Czerwone Diabły tylko zremisowały z Lyonem 2:2. Piłkarze Rubena Amorima wciąż są faworytem do awansu, ale ich ostatnie spotkania pokazują, że grają oni bardzo niepewnie, więc goście nie są tu bez szans. Stawiamy tu na opcję bramek dla obu drużyn, a nie overa, bo perspektywa podziału punktów w pierwszym meczu, przy długo utrzymującym się remisie bramkowym, może sprawić, że drużyny nie będą chciały ryzykować.