Mimo braku Aguero City ma kim straszyć w ataku, w dobrej formie jest Sterling, który może być najbardziej wysuniętym graczem (alternatywą jest Kelechi) i choć Anglik nie grzeszył w poprzednim sezonie skutecznością wcale nie musi to być osłabienie drużyny, bo w drużynach Guardioli ustawienie początkowe nie ma tak dużego znaczenia. United są z kolei w dobrej dyspozycji, zmotywowany powinien być Zlatan, który bardzo dobrze wszedł w sezon w nowej drużynie, a na ławce Mourinho ma kim straszyć.