Po kolejnej stracie punktów szanse United na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce spadły właściwie do zera, bo nie dość, że Czerwone Diabły tracą do Arsenalu pięć punktów to jeszcze rozegrały dwa mecze więcej. W drużynie nie ma już więc motywacji, a raczej oczekiwanie na przyjście nowego managera Erika ten Haaga. Poniedziałkowe starcie z Brentford zapowiada się w tym kontekście na wyjątkowo trudne, bo choć rywale nie grają już tak dobrze jak w niedawnej serii, podczas której byli w stanie rozgromić na wyjeździe Chelsea, to nadal są niezwykle niewygodni i mają spore szanse, by zdobyć tu przynajmniej punkt.