United świetnie rozpoczęli pierwszy mecz pod wodzą Rubena Amorima, ale później Ipswich Town wyrównało, więc Portugalczyk zaczął swą kadencję na Old Trafford od podziału punktów. W czwartek drużyna powinna być już lepiej przygotowana, choćby dlatego że nowy manager mógł popracować ze swymi nowymi piłkarzami kilka dni dłużej, co tuż po przerwie reprezentacyjnej było dla niego dużym problemem. Przeciwnik też jest łatwiejszy, bo choć Bodo u siebie trzyma wysoki poziom to na wyjazdach gra zdecydowanie gorzej i spodziewamy się, że tym razem może być podobnie.