Ostatnie tygodnie mogły podziałać na fanów wciąż aktualnych mistrzów Anglii jak zimny prysznic. Po solidnym styczniu, gdy wydawało się, że mogą jeszcze zrobić efektowną szarżę na czołowe miejsca w lidze, przyszły porażki z PSG i Arsenalem, które pokazały, że drużyna jest w tym sezonie po prostu w fatalnej formie. W dwumeczu z Realem w LM faworytami są więc Królewscy, ale jeśli piłkarze Guardioli mają walczyć to przede wszystkim w starciu domowym. Istotnym argumentem, przemawiającym za nimi, jest chwiejna forma Realu, wynikająca przede wszystkim z absencji podstawowych obrońców, takich jak Carvajal, Militao czy Rudiger. Z tych powodów nie jesteśmy w pełni przekonani do typu na Real, który wydaje się oczywisty, patrząc na to co wyczynia defensywa City, i postawimy tu na wysoki over bramkowy, spodziewając się niezwykle efektownego meczu.