Na początku sezonu Manchester City tradycyjnie rozkręca się wolniej, co widać szczególnie w grze defensywnej i objawia się w całkiem sporej liczbie straconych goli. Kolejnym dowodem tego był wtorkowy mecz z Crveną, w którym obrońcy tytułu stracili gola, ale w drugiej połowie strzelili trzy bramki i pewnie wygrali. Nottingham może powtórzyć wyczyn serbskiego mistrza, zwłaszcza że robiło to już na Old Trafford i Stamford Bridge, tym samym rośnie prawdopodobieństwo wysokiego overa bramkowego.