W końcówce sezonu piłkarzom Manchesteru United udało się w końcu ustabilizować formę, dzięki czemu zapewnili sobie awans do pierwszej czwórki Premier League. Zespół w tym czasie nie zagrał jednak przeciwko naprawdę dobremu rywalowi, bo takim z pewnością nie można nazwać tegoroczną Chelsea. W tym czasie United zdarzyło się również przegrać z West Hamem. Ogólnie ich tegoroczne potyczki z klasowymi zespołami zwykle kończyły się porażkami, by wymienić tu starcia z Arsenalem, Sevillą, a także pamiętny mecz z Liverpoolem. W sobotę zagrają z najtrudniejszym przeciwnikiem, bo choć ekipa Guardioli miała ostatnio problemy z Czerwonymi Diabłami (przegrała choćby ligowe spotkanie na Old Trafford) to jednak w końcówce rozgrywek jest wręcz w doskonałej dyspozycji i niewiele tak naprawdę przemawia za tym, że podopieczni Erika Ten Haaga mogą w tym meczu walczyć z dużo mocniejszym przeciwnikiem.