Wprawdzie Liverpool nie stracił żadnej bramki w ostatnim spotkaniu z Arsenalem, ale wiadomo, że z obroną The Reds nie jest dobrze i Manchester City może to pokazać. Z drugiej strony jednak szybki atak Liverpoolu powinien dać się we znaki również niepewnej defensywie The Citizens, w tym spotkaniu powinno paść kilka bramek.

Drużyna Jurgenna Kloppa spisuje się dobrze w starciach z faworytami, ale Manchester City ma tak duży potencjał w ofensywie, że powinien być w stanie pokazać wszelkie słabości obrony The Reds, która praktycznie nie wzmocniła się w letnim okienku transferowym, z wyjątkiem pozyskania Robertsona.

Jeśli zespół Guardioli zagra na poziomie w ofensywie powinien w tym meczu strzelić przynajmniej trzy bramki i pewnie pokonać gości.