Leicester ma ogromne problemy w defensywie, a w dodatku w ostatnim czasie nie gra zbyt dobrze, zwłaszcza na wyjazdach. Manchester City z kolei wydaje się wchodzić na swą optymalną formę, o czym świadczy choćby jedenaście bramek strzelonych w zaledwie dwóch meczach. Drużyna Guardioli nie ma też poważnych problemów kadrowych, w przeciwieństwie do rywala, a zatem powinna tu wyraźnie wygrać.