Dwa ostatnie zwycięstwa mocno podniosły morale piłkarzy Simeone, którzy z niezrozumiałych przyczyn, po potężnych wzmocnieniach dokonanych latem, w ostatnim czasie spisywali się słabo. Wygląda jednak na to, że dostali wiatru w żagle, o czym przekonać się będziemy mogli w starciu z Mallorką, która jest wymagającym rywalem, ale przy obecnej dyspozycji Los Colchoneros jak najbardziej do pokonania.