Londyńczykom udało się w ostatnim czasie na tyle dobrze ustabilizować grę w defensywie, że w sześciu ostatnich meczach stracili zaledwie dwa gole, rywalizując w tym czasie m.in. z Evertonem i Tottenhamem. O problemach Liverpoolu wiadomo nie od dziś, a ofensywa wciąż aktualnych mistrzów Anglii nie funkcjonuje tak jak powinna. To zwiastuje mecz z małą liczbą bramek.