Liverpool na każdym kroku podkreśla, że jest zdecydowanie najlepszą ekipą w lidze na początku tego sezonu. W tygodniu The Reds pewnie pokonali Bayer Leverkusen 4:0, podczas gdy ich najbliżsi rywale niespodziewanie ulegli na wyjeździe Brugge 0:1. Oczywiście można argumentować, że The Villans trzymają wszystko co najlepsze właśnie na starcie z ekipą Arne Slota, a ta z kolei wcześniej miała u siebie problemy z Brighton, ale prawda jest taka, że piłkarze Emery’ego w ostatnich tygodniach mocno obniżyli loty i jeśli w sobotę nie zaprezentują się dużo lepiej niż w tych starciach czeka ich wyjątkowo twarde lądowanie na Anfield.