Wysoka wygrana Liverpoolu nad West Hamem może się okazać dla The Reds bardzo istotna, bo gołym okiem widać, że drużyna Jurgena Kloppa mocno się ostatnio męczyła, nie potrafiąc zagrać dobrego spotkania w ataku. Indolencja w ataku kosztowała Liverpool dwa punkty w domowym spotkaniu z Manchesterem United, a teraz przychodzi zagrać z dużo mocniejszym rywalem. Arsenal wygrał bowiem pięć z ostatnich sześciu meczów, przegrywając tylko w Birmingham, gdzie zresztą również nie wykorzystał kilku sytuacji. Sobotnie starcie zapowiada się na niezwykle wyrównane i z tego choćby powodu lepiej wybrać w tym spotkaniu typ na bramki dla obu ekip, a nie over.