Zeszłotygodniowa porażka z Villarreal u siebie była sporą niespodzianką, bo Betis gra w ostatnim czasie bardzo dobrze, a tuż po przegranej w lidze drużyna zdołała pokonać Rayo na wyjeździe i zbliżyć się do finału Copa del Rey. Teraz zespół z Andaluzji zagra z ostatnim w tabeli Levante i w zasadzie jedyna rzecz jakiej może się obawiać to natłok meczów w ostatnim czasie. Ekipa z Walencji przegrała bowiem aż pięć z sześciu ostatnich meczów, w tym m.in. u siebie z Cadiz i patrząc na formę Betis nie powinien tu mieć problemów z wygraną.