Domowy remis z Arsenalem był dla United dobrym wynikiem, a humory z pewnością poprawiła im również okazała wygrana w LE nad Realem Sociedad 4:1, która wprowadziła ich do następnej rundy tych rozgrywek. Teraz to właśnie europejskie puchary powinny być priorytetem dla graczy Czerwonych Diabłów, ale nie mogą oni sobie tak kompletnie odpuścić ligi. Na szczęście w ostatnim spotkaniu przed przerwą reprezentacyjną grają oni przeciwko jednej z najsłabszych ekip Premier League, prowadzonych przez klubową legendę. Od czasu zatrudnienia Ruuda van Nistelrooya popularne Lisy zdobyły tylko siedem punktów w piętnastu meczach, w których stracili aż 35 bramek. Mimo nierównej gry goście powinni sobie poradzić z tak kiepsko dysponowanym przeciwnikiem.