Choć Legia zaczęła rozgrywki w 2022 roku od trzech bramek z Zagłębiem, w dwóch kolejnych spotkaniach już nie strzeliła gola. Ofensywa wciąż aktualnego mistrza Polski wygląda kiepsko, a w dodatku w meczu z Wisłą nie zagra kilku podstawowych zawodników, którzy są zawieszeni. Biała Gwiazda również znajduje się w kryzysie, a pierwszy mecz pod wodzą Jerzego Brzęczka, zremisowany bezbramkowo z Górnikiem Łęczna, nie daje nadziei na szybką odmianę losu. Waga spotkania jest tak duża, że obie ekipy z pewnością podejdą do niego ostrożnie, co zapowiada raczej nudny mecz z małą liczbą bramek.