Jedno, czego z pewnością nie można ostatnio zarzucić Legii w meczach kwalifikacji do LKE to fakt, że w ich meczach niewiele się dzieje. Wojskowi popełniają ogromne błędy w defensywie, ale jednocześnie najczęściej są w stanie nadrabiać je dobrą postawą w ofensywie, którą widać było również w Danii, gdzie goście strzelili trzy bramki. Czy w obliczu remisu w pierwszym spotkaniu obie drużyny zagrają nieco ostrożniej w meczu rewanżowym? Być może rzeczywiście tak będzie, jednak okoliczności mogą szybko zweryfikować pierwotne plany i jednocześnie zapewnić kibicom dodatkowe emocje. Midtjylland z pewnością stać na awans z tak grającym w destrukcji rywalem, który jednak u siebie jak dotąd spisywał się zazwyczaj bardzo dobrze, dlatego spodziewamy się tu kolejnego ciekawego spotkania z kilkoma bramkami.