Prowadzona przez prawdziwego specjalistę od rozgrywek pucharowych, Unaia Emery Aston Villa postraszyła wszystkich rywali w LKE już w eliminacjach, pewnie pokonując na wyjeździe Aberdeen 5:0, wysyłając w świat wyraźny sygnał, że potraktuje te rozgrywki poważnie. Mimo kilku pojedynczych wpadek drużyna jest w świetnej formie, co pokazała choćby w weekendowym spotkaniu ligowym, pokonując Crystal Palace 3:1, mimo iż do 87 minuty jeszcze przegrywała. Największym problemem Legii nie wydaje się jednak nawet ofensywny potencjał The Villans, ale dziurawa obrona ekipy Kosty Runjaica, która w meczach eliminacyjnych, przeciwko dużo słabszym ofensywom, traciła mnóstwo bramek. Trudno więc dawać gospodarzom wielkie szanse w pierwszym spotkaniu, który faworyci powinni potraktować bardzo poważnie.