By marzyć o utrzymaniu Leeds musi koniecznie wygrać z Tottenhamem u siebie i liczyć, że Everton straci punkty w domowym spotkaniu z Bournemouth, które jest już pewne utrzymania. Na domiar złego dla Pawi ostatni mecz sezonu nie jest jeszcze pozbawiony znaczenia dla Spurs, którzy cały czas mają szanse na zajęcie siódmego miejsca i grę w europejskich pucharach. Nie wróży to dobrze gospodarzom, którzy jednak z pewnością nie poddadzą się i powalczą tu o zwycięstwo, co zapowiada interesujący mecz z kilkoma bramkami.