Odejście Nahuela Leivy mocno obniża szanse Śląska na zajęcie miejsca w pierwszej połówce tabeli, bo Hiszpan był w wielu meczach ofensywnym liderem swojego zespołu. Nawet z nim w składzie zdecydowanym faworytem tego spotkania byłby rozpędzony Lech, który ostatnio wygrał z Jagiellonią 5:0. Bez pomocnika rywala zadanie stojące przed Kolejorzem jest jeszcze łatwiejsze, a biorąc pod uwagę dużą ilość bramek traconych przez Śląsk na wyjeździe można tu typować w zasadzie wyłącznie wygraną gospodarzy.