Mecze tuż po przerwie reprezentacyjnej potrafią zaskoczyć i są trudne do typowania, ale nie ulega wątpliwości, że na razie w tym sezonie lepiej spisuje się Lech. Nielsowi Frederiksenowi udało się poukładać grę drużyny, która dziś wygląda solidnie zarówno w tyłach, jak w w ataku. Tego samego nie da się powiedzieć i mistrzach Polski, którzy stracili kilku ważnych zawodników, nie są obecnie już tak efektywni w ataku i jak dotąd tracą bardzo dużo bramek. Analizując szanse obu drużyn w tym meczu zwracamy zatem uwagę przede wszystkim na dotychczasową formę i stawiamy na wygraną gospodarzy.