Dwie wygrane w ostatnich meczach, przeciwko broniącym się przed spadkiem ekipom pozwoliły Lecce na ucieczkę z okolic strefy spadkowej i przesunięcie się bliżej środka tabeli, czyli miejsca gdzie obecnie jest sobotni rywal. W kontekście Monzy pojawiały się spekulacje na temat gry w europejskich pucharach, ale zaledwie punkt w ostatnich czterech meczach definitywnie zakończył ten temat. Mimo lepszej postawy gospodarzy i słabszej ekipy Raffaelle Palladino faworytem bezpośredniego starcia wydaje się Lecce, które jednak nie jest kadrowo silniejsze od przeciwnika, dlatego stawiamy tu na podział punktów.