Mówi się, że nic dwa razy się nie zdarza i rzeczywiście w przypadku Kostaryki trudno przypuszczać by znów mogli oni zadziwić świat, zwłaszcza że od czasu ostatniego mundialu tylko Keylor Navas zrobił wyraźny postęp. Ich defensywny styl gry powinien być jednak bardzo niewygodny dla Serbów, którzy mają utalentowaną drużynę, ale mogą mieć problemy ze strzeleniem gola rywalowi.