Zdecydowanie bardziej doświadczone w grze turniejowej Chile musi wygrać, by zachować szanse na awans, ale to nie znaczy, że od początku rzuci się na rywala. W dwóch dotychczasowych spotkaniach ekipa Ricardo Gareci nie strzeliła ani jednego gola, ale też straciła zaledwie jeden, w starciu z Albicelestes. W trzecim starciu można się spodziewać od nich podobnej postawy, ostrożnej gry w pierwszej połowie i rzucenia wszystkich sił dopiero w drugiej. Choole ma tu spore szanse na zwycięstwo, ale taki typ wydaje się zbyt ryzykowny, ze względu na spory potencjał Kanadyjczyków, dlatego stawiamy tu na under bramkowy.