Ostatnie tygodnie nie były udane dla piłkarzy Juventusu, którzy najpierw zremisowali 1:1 z Empoli, a następnie przegrali hitowe spotkanie z Interem. Zespół Allegriego znów miał spore problemy w ofensywie, powracając do gry znanej z wcześniejszej części sezonu, gdy większośc spotkań wygrywali minimalnie. Taki scenariusz jest również prawdopodobny w meczu z Udinese, które również nie strzela wiele goli, ale też ich dużo nie traci.
Już w 8 minucie Filip Kostić wykorzysta zamieszanie w polu karnym i pięknym wolejem zdobędzie bramke na 1-0
Za to w 77 minucie ten sam zawodnik ustali wyniki spotkania
wykorzystując sytuacje sam na sam z bramkarzem.
Juventus 2-0 udinese..