Meczz ze zdecydowanie najsłabsza w grupie Łotwą jest dobrą okazją do przełamania złej passy Izraelczyków, którzy po dobrym początku eliminacji od meczu z Polską zdobyli tylko jeden punkt. Izrael dysponuje na tyle dużą siłą rażenia w ofensywnie, mając w składzie choćby Erana Zahaviego, że Łotysze nie powinni mieć w tym spotkaniu najmniejszych szans.