Francuzi zaliczyli falstart w LN, co prawda strzelając Włochom gola już w pierwszej minucie, ale przegrywając domowy mecz 1:3. W drugim spotkaniu byli już bezbłędni i pokonali Belgię 2:0, dlatego są zdecydowanym faworytem wyjazdowego spotkania z Izraelem, toczonego zresztą na Węgrzech. Izrael w obu wcześniejszych spotkaniach strzelał gole, ale patrząc na potencjał kadrowy drużyny niezwykle trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Trójkolorowi nie odnoszą w tym meczu przekonującego zwycięstwa.