Dziesięć goli na koncie Greków po pięciu meczach eliminacyjnych mogą sugerować, że drużyna z południa Europy gra ostatnio dużo bardziej otwarty futbol niż to do czego nas wcześniej przyzwyczaiła. Gdyby jednak odjąć aż osiem goli strzelone outsiderom z Gibraltaru wychodzi na to, że Grecy prezentują podobny styl gry co kiedyś. Irlandia w tych eliminacjach mocno zawodzi, a prócz trzech bramek w meczu ze wspomnianym Gibraltarem strzeliła tylko dwa gole. W tym meczu spodziewamy się zatem wyrównanego starcia z małą liczbą goli.