Zaledwie punkt w ostatnich pięciu meczach to doprawdy mizerny dorobek zespołu Ipswich, który będzie miał ogromne problemy z utrzymaniem się w Premier League. Jego kolejnym przeciwnikiem jest pogrążony w kryzysie, ale ostatnio grający nieco lepiej Tottenham, który w poprzednich meczach w końcu zaczął prezentować nieco więcej wyrachowania, którego zabrakło mu we wcześniejszych spotkaniach. Nawet biorąc pod uwagę absencje, Spurs mają większy potencjał kadrowy niż rywale i powinni go w tym meczu wykorzystać.