Piłkarze lidera mają przed sobą wyjątkowo trudne spotkania po przerwie mundialowej, bo najpierw zagrają z aktualnym wicemistrzem, a za tydzień z Juventusem i te dwa spotkania mogą zadecydować o losach mistrzostwa. Partenopei imponowali w większości meczów pierwszej fazy rozgrywek, w których zazwyczaj grali z polotem, niezwykle ofensywnie i co najważniejsze skutecznie. Nerazzurri pokazali się z dobrej strony raczej w meczach LM, gdzie zdołali wyeliminować w grupie Barcelonę. Wprawdzie absolutnie nie można ich lekceważyć, bo również dysponują mocnym składem i sporym doświadczeniem z kampanii mistrzowskiej w sezonie 20/21, ale to jednak goście wyglądali dotąd w sezonie zdecydowanie lepiej i dlatego stawiamy tu na przynajmniej jeden punkt dla nich po niezłym kursie.

O ile ofensywa Napoli zwykle spisywała się w tym sezonie bardzo dobrze, o tyle w obronie grali Partenopei już nie tak skutecznie i często tracili całkiem sporo bramek. Inter jest w stanie wykorzystać błędy ultra-ofensywnie grającego rywala, zwłaszcza że u siebie wygrał z nim ostatnie cztery ligowe spotkania, ale trudno sobie wyobrazić również to, że Napoli nie strzeli gola Interowi.

Przerwa mundialowa sprawia, że niezwykle trudno wytypować w tym meczu zwycięzcę, bo nie wiadomo jak obie drużyny zareagują na tak długą przerwę. Może ona wpłynąć na bardziej asekuracyjną grę, a remis nie byłby złym wynikiem zarówno dla graczy lidera, jak i goniącej pierwszą czwórkę ekipy z Mediolanu.