Warriors mają ostatnio spore problemy. Drużyna z San Francisco przegrała trzy kolejne spotkania, a ostatniej nocy zespół Steve’a Kerra zmarnował 14-punktowe prowadzenie, przegrywając z Magic, którzy są jedną z najgorszych drużyn w NBA. Do składu wrócił Draymond Green, który na razie nie zdobył jednak w meczu więcej niż sześć punktów, ale jego obecność ma większe znaczenie dla defensywy Wojowników. Co gorsza jednak z powodu kontuzji nie może grać Steph Curry, a bez niego punktów drużynie zwyczajnie brakuje, zwłaszcza że nadal do swojej normalnej dyspozycji nie wrócił Klay Thompson. Tej nocy Warriors zagrają z Heat, którzy ostatnio przegrali na wyjeździe z Philadelphią. Poza tym jednak nadal najlepsza ekipa na Wschodzi ma dodatni bilans ostatnich dziesięciu meczów (6-4) i gra w niemal pełnym składzie. W dodatku wygrała cztery z ostatnich pięciu spotkań z tym rywalem i teraz też powinni wykorzystać jego problemy.