Faworyzowanych Holendrów czeka tu bardzo trudne zadanie. Austriacy w dotychczasowych meczach potwierdzili bowiem swoje największe atuty. Obserwatorzy ich wszystkich potyczek w ostatnich miesiącach podkreślali, że przeciwko biało-czerwonym nie zagrali nawet tak agresywnie jak wcześniej, co jednak i tak nie przeszkodziło im w odniesieniu przekonującego zwycięstwa. Podopieczni Ralfa Rangnicka z pewnością powalczą tu o zwycięstwo i drugie miejsce, a choć Oranje wydają się zespołem ze zdecydowanie większym potencjałem, nikogo nie powinno zdziwić jeśli wtorkowe starcie będzie wyrównane i zobaczymy w nim bramki dla obu ekip.

1:2

czarny koń :)