Freiburg zaczął nowe rozgrywki całkiem nieźle i w trzech meczach zdobył aż siedem bramek. Hoffenheim jest oczywiście faworytem tego starcia, ale to nowa drużyna, która dopiero szuka swojej drogi po odejściu Juliana Nagelsmanna i choć w ofensywie nadal jest niezła w obronie może mieć te same, albo nawet większe, problemy co kiedyś.