Wyrastający na głównego faworyta tego turnieju Hiszpanie okupili zwycięstwo nad Niemcami w ćwierćfinale kontuzją Pedriego, a także trzema zawieszeniami. Kluczowe dla ich dyspozycji w ataku powinny być uraz pomocnika Barcelony i absencja Moraty, za sprawą których ofensywa ekipy Luisa de la Fuente może nie być tak efektywna jak dotychczas. Na grę Francji oczywiście można, a nawet należy narzekać, ale Trójkolorowi nadal grają solidnie w defensywie i trudno się
Spodziewać by we wtorek miało być inaczej. Biorąc pod uwagę dotychczasową grę obu zespołów, osłabienia w ekipie Hiszpanii, a także stawkę spotkania postawimy tu na under bramkowy.