Berlińczycy w niezłym stylu ograli ostatnio Bochum na wyjeździe demonstrując duże umiejętności na tle beniaminka, który uchodził za najsolidniejszą nową drużynę Bundesligi. Teraz Hertha zagra z najsłabszym w stawce Greuther Furth, który na razie prezentuje się mizernie. Choć ekipa Pala Dardaia czasami potrafi sprawić niemiłą niespodzianką tym razem jednak potencjał i dyspozycja wydają się być zdecydowanie po ich stronie.