Granada zaimponowała w pierwszym spotkaniu aż trzykrotnie odrabiając straty i remisując z mocniejszym Villarreal 4:4. Sevilla to jednak trudniejszy przeciwnik: pierwsze spotkanie pokazało, że drużyna jest budowana ciekawie, a Julen Lopetegui może z miejsca stworzyć z nowych graczy całkiem ciekawą mieszankę. Goście mają dużo większe doświadczenie w grze na tym poziomie co powinno zrównoważyć entuzjazm graczy beniaminka, a jakość czysto sportowa ostatecznie przeważy szalę na ich korzyść.