W pierwszym meczu w Warszawie Legia zagrała nieźle, ale zabrakło wykończenia choćby jednej sytuacji. Rangersi napotkawszy na duży opór gospodarzy skoncentrowali się na grze defensywnej, z rzadka atakując bramkę Majeckiego. W meczu domowym powinno być jednak inaczej i to mający bardzo solidny skład Szkoci powinni nadawać ton rywalizacji. Co prawda Legia w ostatnim czasie nie traciła wielu goli, ale mecz z ŁKS pokazał, że defensywa Warszawian wcale nie jest tak szczelna. W tym spotkaniu nie spodziewamy się niespodzianki i stawiamy na zwycięstwo gospodarzy.