Kamerun zdecydowanie zawiódł w meczach z outsiderem z Komorów, strzelając ledwie dwie bramki drużynie, która grała w tym meczu bez nominalnego bramkarza. Ich kolejny rywal, Gambia nie strzelił bramki w meczu z Gwineą, awansując po serii rzutów karnych. Na PNA jak zwykle pada mało bramek i tak powinno być również teraz. Choć Kamerun ma przewagę w ataku to jednak trudno się tu spodziewać wielu goli, bo Gambia straciła na tym turnieju jak dotąd zaledwie jednego gola w czterech meczach.