W pięciu dotychczasowych spotkaniach między tymi drużynami w Premier League padło tylko pięć goli. W ekipie Fulham może w piątek nie zagrać Aleksandar Mitrovic, co osłabia siłę ofensywną gospodarzy. Wolves z kolei po kilku lepszych meczach ostatnio przegrali u siebie z Bournemouth, prezentując się mizernie w ataku. W tym spotkaniu nie spodziewamy się zatem wielu bramek.