Atalanta wygrała siedem z ostatnich ośmiu meczów ligowych przegrywając tylko z liderującym w tabeli Interem i jest na dobrej drodze by po raz kolejny zakończyć sezon w czwórce. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów działa na korzyść drużyny La Dea, bo może się ona skupić na rywalizacji w lidze. Kolejny rywal, Fiorentina gra ostatnio słabiutko. W sześciu ostatnich kolejkach wygrali tylko raz , przegrali trzykrotnie. W meczu niedzielnym nie zagra zawieszony Ribery, który w trzech meczach zaliczył gola i asystę. Nie wydaje się, by gospodarze mogli tu walczyć z dobrze dysponowanym przeciwnikiem.