Obie ekipy znajdują się obecnie w czołowej ósemce, więc ostatni mecz rozstrzygnie ich bezpośredni awans. Rumuni w tej edycji LE jeszcze nie przegrali meczu u siebie, a choć nie mierzyli się w niej dotąd z ekipami z pięciu najlepszych lig w Europie wynik ten zasługuje na szacunek. United z kolei w każdym z dotychczasowych trzech spotkań na wyjeździe tracili przynajmniej jednego gola. W ostatni weekend zagrali akurat poprawnie w obronie, nie tracąc gola z Fulham, ale w czwartek Ruben Amorim z pewnością inaczej zestawi trójkę defensorów, którzy powinni mieć duże problemy z atakami zdeterminowanych gospodarzy. Postawimy w tym meczu na bramki dla obu drużyn.