Wygląda na to, że Porto prezentuje się dużo lepiej niż w zeszłym sezonie kiedy Liverpool już w pierwszym spotkaniu ograł ich 5:0 i poważnie można traktować zapewnienia trenera popularnych Smoków, że dla nich dwumecz się jeszcze nie skończył. Wiele wskazuje na to, ze by zapewnić sobie awans The Reds będą musieli strzelić w tym meczu gola. Jeśli zrobią to jako pierwsi gospodarzom pozostanie walka o honorowe trafienie i mają spore szanse by je zaliczyć.