Porto jest ostatnio w kiepskiej formie, wygrywając zaledwie jeden z poprzednich czterech meczów we wszystkich rozgrywkach. Na drużynie zdaje się odbijać po raz kolejny utrata czołowych zawodników i pewnie minie trochę czasu zanim zacznie ona grać na swym normalnym poziomie. Jednocześnie jednak mimo kryzysu Smoki nie przegrały u siebie ze Sportingiem, a z kolei ich czwartkowy rywal, czyli Roma, nie jest zespołem, któremu można by w takim meczu zaufać, bo do niedawna Giallorossi nie zaliczyli w lidze ani jednej wygranej. Stawiamy tu na wyrównany mecz, który może się zakończyć remisem.