Barca zagrała słabsze spotkanie przeciwko Sevilli będąc bliska pierwszej porażki w lidze; zespół jednak zwykle gra słabiej po przerwie reprezentacyjnej, a nawet pomimo gorszej dyspozycji zdołał odrobić stratę dwóch bramek i zremisować. Roma zagrała jeszcze słabiej remisując z przeciętną Bologną, zespół Eusebio di Francesco jest dużo słabszy kadrowo, nie ma tak dużego potencjału w ataku, a solidna na poziomie Serie A defensywa nie mierzyła się w tym sezonie z tak mocnym rywalem jak Barca.