Everton zdołał wrócić na właściwą ścieżkę po domowym 0:3 z Manchesterem United, odnosząc niespodziewaną wygraną na wyjeździe z Nottingham Forest. The Toffees nie mieliby tak dużych problemów w tabeli, gdyby nie zabranie dziesięciu punktów, a więc z pewnością nie jest to tak słaba ekipa jak wskazywałoby jej obecne położenie. W czwartek zagra z faworytem, który jednak sam ma obecnie ogromne problemy. Newcastle zmaga się z urazami podstawowych graczy, a na wyjazdach gra dużo słabiej niż na St. James Park, bo w tym sezonie zaliczyło tam zaledwie jedno zwycięstwo. Sroki są w delegacjach zespołem overowym, ale z kolei drużyna z Liverpoolu gra u siebie raczej uważny i skupiony na defensywie futbol, a świadomość gry z dużo mocniejszym rywalem powinna to tylko spotęgować. W tym spotkaniu spodziewamy się więc małej liczby bramek.